Realizacja – 2018 rok.
Powód – seksistowska reklama telewizji internetowej Vectra.
Efekt - wycofanie spotu.
Zastosowane środki – skargi konsumenckie, nagłośnienie sprawy.
Decyzję o kolejnej akcji podjęliśmy po sygnałach dotyczących spotu reklamowego telewizji internetowej Vectra.
W jaki sposób telewizja postanowiła promować swoje pakiety tematyczne? Głównym motywem reklamy, emitowanej głównie w sieci, był mężczyzna siedzący na kanapie i oglądający telewizję w towarzystwie dwóch dmuchanych lalek. Jedna była ubrana w kolorową bieliznę i symbolizowała pakiet kanałów erotycznych. Druga w stroju piłkarskim - programy sportowe.
Promowanie kanałów erotycznych, za którymi w rzeczywistości kryły się treści pornograficzne wywołało oburzenie części odbiorców (przykładowe tytuły filmów).
"Dla każdego coś sportowego i ekscytującego"
Emocje wywołał też seksistowski wydźwięk reklamy, w której kobieta została pokazana jako obiekt seksualny, lalka, która umila czas mężczyźnie. Równie skandaliczne było hasło dołączone do spotu: "Dla każdego coś sportowego i ekscytującego". Uznaliśmy też, że budowanie wizerunku klienta, jako osoby, której radość sprawia oglądanie telewizji w towarzystwie seks gadżetów jest żałosne i niedopuszczalne. Stowarzyszenie Twoja Sprawa zwróciło uwagę także na fakt, że reklama była powszechnie dostępna dla dzieci.
Szybka odpowiedź
Reakcja prezesa Vectry, Tomasza Żurańskiego była błyskawiczna. Zapewnił, że treści erotyczne dostępne w pakietach operatora nie są ogólnodostępne, a zabezpieczenie ich kodami działa także wtedy, gdy ochrona rodzicielska na dekoderze jest wyłączona. "Spot pełnił rolę informacyjną i nie miał na celu urazić kogokolwiek, a tym bardziej skierować dyskusji w kierunku promowania treści pornograficznych" - zaznaczył.
Vectra S.A. w rezultacie naszych działań zaledwie po jednym dniu od interwencji zaprzestała emisji spotu oraz wystosowała przeprosiny. Doceniliśmy to, ale jednocześnie nie mogliśmy nie skomentować fragmentu oświadczenia, iż spot nie miał "skierować dyskusji w kierunku promowania treści pornograficznych".
To, że nie taka była intencja reklamodawcy, było dla nas oczywiste. Doceniliśmy jednak wolę szybkiego wycofania się i wystosowania przeprosin. To był nasz kolejny sukces.