
Z raportu wynika, że jednym z poważniejszych problemów jest m.in. coraz wcześniejszy kontakt z pornografią:
- Ponad 40 proc. nastolatków deklaruje, że miało styczność z materiałami pornograficznymi w sieci przynajmniej raz. Autorzy raportu zwracają jednak uwagę na 13 proc. respondentów, którzy wybrali odpowiedź "trudno powiedzieć". Podkreślają, że może to świadczyć o niepewności co do definicji takich treści, braku jednoznacznych wspomnień lub dyskomforcie związanym z udzieleniem jednoznacznej odpowiedzi.
- Wśród nastolatków, które spotkały się z takimi treściami, jedna trzecia ogląda je regularnie - codziennie lub kilka razy w tygodniu.
- Częściej kontakt z pornografią deklarują chłopcy (48 proc.) niż dziewczęta (34 proc.). Odsetek uczniów i uczennic, którzy udzielili odpowiedzi potwierdzającej takie doświadczenia wzrasta wraz z wiekiem.
- Średni wiek inicjacji kontaktu z treściami pornograficznymi w internecie oscyluje wokół 11. roku życia
Dzieci kontra rodzice. Duża rozbieżność
Wyjątkowość raportu NASK polega na tym, że deklaracje dzieci porównywane są z deklaracjami rodziców. I widać tu bardzo dużą rozbieżność w odpowiedziach.

Wśród rodziców jedynie 22 proc. przyznało, że jest świadomych kontaktu swojego dziecka/dzieci z treściami pornograficznymi w sieci. 31 proc. stanowczo zaprzeczyło, że takie sytuacje miały miejsce.
Najbardziej wyraźna różnica dotyczy odpowiedzi "trudno powiedzieć" – wskazała ją prawie połowa rodziców.
Różnice widać też w kwestii działań kontrolnych. Z perspektywy nastolatków poziom kontroli rodzicielskiej nad dostępem do treści pornograficznych w internecie oceniany jest jako niski. Tylko 18 proc. respondentów z tej grupy wskazało odpowiedzi "zdecydowanie tak", "tak" lub "raczej tak". Z kolei przeważająca większość (69 proc.) nastolatków zadeklarowała, że rodzice nie kontrolują ich aktywności w tym zakresie.
A jak wyglądały odpowiedzi rodziców? Aż 58 proc. z nich jest przekonanych o sprawowanej kontroli. Tylko 37 proc. zadeklarowało brak kontroli rodzicielskiej nad dostępem do treści pornograficznych.
Bardzo często zostają same
Raport "Nastolatki" jest cyklicznym badaniem dotyczącym cyfrowego życia młodych ludzi w Polsce. Od ponad 10 lat publikacja kolejnych edycji staje się impulsem do ważnych społecznych dyskusji o dobrostanie dzieci i młodzieży, ich bezpieczeństwie, edukacji oraz relacjach z dorosłymi. Badanie to dogłębna analiza, która rysuje obraz cyfrowej codzienności dzieci i młodzieży.
Z dokumentu jasno wynika, że w tej codzienności często pojawia się nie tylko pornografia, ale też inne zagrożenia jak m.in. hejt, cyberprzemoc, seksting, patostreamy, przypadki spotkań offline z dorosłymi poznanymi w sieci…
Problem jest też na tyle poważny, że dzieci bardzo szybko i łatwo wkraczają w świat internetu. Z raportu wynika, że nastolatki, które właśnie kończą szkołę podstawową, najczęściej swoje pierwsze smartfony dostały, zanim skończyły 8 lat. Autorzy zadają pytanie, czy dzieci są na to gotowe i czy rodzice przygotowują ich do wkroczenia w świat online. Wskazują, że jest to newralgiczny obszar, który wymaga uwagi.
Niepokoi też czas spędzany przez młodych ludzi w internecie. W dni powszednie wynosi on średnio 5 godzin dziennie bez jednej minuty, a w weekendy 5 godzin i 16 minut.
Eksperci zgodnie twierdzą, że największym problemem w zapewnieniu bezpieczeństwa młodym ludziom w sieci jest wspomniana wcześniej rozbieżność między deklaracjami rodziców a rzeczywistym odczuciem nastolatków. Podobnie jak w przypadku pornografii, potwierdza się to we wszystkich segmentach, które omawia raport.
Warto zwrócić chociażby uwagę, że 57 proc. rodziców deklaruje, iż monitoruje internetową aktywność swoich dzieci i ustala odpowiednie reguły. Jednak jedynie 21 proc. młodych ludzi potwierdza istnienie takich zasad. To statystyczna przepaść, która pokazuje, jak bardzo dorośli mylą się co do skuteczności swojego nadzoru.
I jeszcze jednak ważna rzecz. Z raportu wynika, że dzieci bardzo często nie dzielą się z dorosłymi negatywnymi doświadczeniami internetowymi, nie informują o niepokojących je treściach. To kolejna czerwona lampka, która powinna zapalić się po lekturze raportu.
Z całym raportem "Nastolatki" można zapoznać się tutaj: